Menu
2024-01-27

Jeszcze kilka słów o edukacji w Kenii

Za nami bardzo wyczerpujący czas..., w Kenii w styczniu rozpoczyna się nowy rok szkolny. Spełnianie naszego marzenia o szeroko pojętej edukacji jest mozolne, kosztowne, pełne zakrętów, niewiadomych i pułapek. Ale dziś jestem pewna bardziej niż kiedykolwiek – edukacja otwiera umysły i serca. Tutaj wszystko jest dużo bardziej skomplikowane, nie wystarczy kupić mundurek, zeszyty i wyposażenie, nie wystarczy zapłacić za szkołę..., choć jest to niezbędne. Nie jest to jednak nawet połowa sukcesu. Tu potrzeba towarzyszenia, wzmacniania, motywowania, konsekwencji..., obecności.

Analfabetyzm funkcjonalny i wtórny nadal trawi lokalną społeczność, wyrachowaniem, wyrządzając więcej skody niż susza czy ulewa. Jeśli chcesz pogadać o kenijskim „hard live” zachęcam do kontaktu.

Poniżej uczniowie klasy 4 publicznej szkoły kenijskiej. Materiał przygotował Suleiman Bakari – dzięki Sule za zrozumienie naszych idei i pomysłów i tych dotyczących edukacji, zdrowia i infrastruktury. Takich ludzi potrzebujemy.

Tutaj istnieje możliwość skomentowania tej wiadomości na portalu społeczniościowym Facebook.

Partnerzy