Ławki dla Galu Primary School
Pomimo 5 lat w Kenii nadal zdarzają się takie momenty, jak dziś, które mnie zaskakują i uświadamiają mi jednocześnie, że wszystko jest względne. Dzieci w Kenii wróciły do szkoły, więc mogliśmy zrealizować zaplanowane tuż przed pandemią przedsięwzięcie – zakup ławek dla szkoły Galu.
Brzmi banalnie? A jednak udało nam się sprawić bardzo wiele radości zarówno dzieciom, jak i nauczycielom. Dlaczego piszę o zaskoczeniu? Gdy pojechałam dziś rano do stolarza odebrać zamówione ławki, stanąłem zdumiona ich siermiężną formą i topornym wykonaniem. Zdumiona byłam nie tylko wyglądem ławek, ale też miną stolarza, który był niezwykle dumny ze swojego dzieła... Moje zdziwienie było jeszcze większe, gdy zobaczyłam zachwyt Pani dyrektor, nauczycieli i uczniów, którzy jednogłośnie orzekli, że to najładniejsze i najlepiej wykonane ławki w ich szkole. Czyli jednak – nie to ładne, co ładne, tylko, co się komu podoba :)
Pieniądze na zakup ławek zebrały dzieci ze szkolnego Koła Wolontariatu "Serce na dłoni" przy Szkole Podstawowej 35 w Tychach.
Ławki zamówiłam u pobliskiego stolarza, a ich wzór został ustalony z dyrekcją szkoły.
Tutaj istnieje możliwość skomentowania tej wiadomości na portalu społeczniościowym Facebook.