Aktualności

Tam dzieciaki cieszą się ze wszystkiego, z byle jakiego długopisu, z ołówka, z kawałka kolorowej kartki, z tego, że jesteśmy z nimi... Szczytem marzeń są kredki. Nie mieliśmy kredek dla wszystkich, ci, którzy dostali mieli wymalowane takie szczęście na twarzy, jakiego próżno szukamy ...

Miałam dzisiaj napisać o systemie edukacji w Kenii. Ale, zmieniłam plany z powodu jednego ze zdjęć, które otrzymałam za pośrednictwem WhatsAppa.
W Afryce subsaharyjskiej jest właśnie środek pory deszczowej, to ...

Asante w jezyku suahili oznacza dziekuję.
Kiedy przychodziliśmy do dzieciaków w wiosce, one otaczały nas większą bądź mniejszą gromadą (w zależności od pory dnia) i zaczynała się wspólna zabawa. Nie było barier kulturowych, ani językowych, okazało ...

Dzisiaj mam dla Was jedno z moich ulubionych zdjęć. Główną jego bohaterką jest właścicielka białej, wysłużonej sukienki (o której pisałam kilka dni temu). Tu możecie ją zobaczyć wracającą ze szkoły w równie wysłużonym mundurku. Fotografuje się jak zwykle z dużym wdziękiem i ...

"Hi Madzia, with me and my family everything is fine, we feel good and all is really okay, but tell me - what about you?" mniej więcej takimi słowy wita nas codziennie nasz kenijski przyjaciel. Poczałkowo myślałam - kurtuazja, grzecznościowa formułka, potem zaczęło mnie to trochę ...

The most beautiful thing in our life is the other person ♥♥♥
Najpiękniejsze, co nam się w życiu przydarza to drugi człowiek.
Dzisiaj proponuję Wam dwa zdjęcia, zrobione mimochodem, przypadkiem, niezbyt dobre kompozycyjnie, wręcz fatalne technicznie i nie do końca ...

Dreams of children in Kenya - Galu or Madago Primary School
W "naszej" wiosce żyje ponad setka dzieci, są w różnym wieku, nie wszystkie, które powinny chodzą do szkoły. Chociaż rodzice robią co mogą, aby dzieci zdobyły przynajmniej podstawowe wykształcenie. ...

W Kenii bardzo wiele kobiet traci dzieci tuż po porodzie. Prawie każda matka ma za sobą doświadczenie śmierci dziecka. Większość kobiet podczas ciąży nie ma dostępu do lekarza, często rodzą w domu, nawet bez obecności wykwalifikowanej akuszerki. Poród w szpitalu jest luksusem, ...

Lala salama marafiki ( sleep well friends)
Kiedy chwilę po godzinie 23 zabierałam się właśnie do pisania posta, odezwała się na WhatsAppie znajoma i całkiem mimochodem wciągnęła mnie w rozmowę na temat mojego kawałka Afryki i kawałka swojego ...

Tak naprawdę nie wróciłam jeszcze z kenijskiej wioski Mwabungu. Ci, którzy mnie znają, wiedzą o czym mówię.
Codziennie szukam inspiracji i energii do działania przeglądając materiały i grzebiąc we wspomnieniach. ...

„Można nie pomagać, można znaleźć wiele racjonalnych argumentów dla konkretnych przypadków, aby nie pomagać. Ale to nic nie zmieni. Nadal będą głodni, chorzy, cierpiący, potrzebujący. Lepiej zgrzeszyć nadmiarem dobroci i naiwności, niż nadmiarem kalkulacji i nieufności.” (o. Fabian ...

Tak jak obiecałam dzisiaj napiszę o kenijskim weselu czyli Harusi.
Jak wszędzie, tak i tam jest to dzień wyjątkowy, uroczysty, pełen wzruszeń i wrażeń, zaś Panna Młoda wygląda olśniewająco. I na tym kończą się podobieństwa. ...

Dzisiaj miałam napisać o weselu, które odbyło się w ubiegłą sobotę w jednym z kenijskich domów. Mam ciekawe zdjęcia i garść informacji z pierwszej ręki...
Musicie jednak poczekać do jutra, ponieważ dzisiaj mogliśmy zobaczyć ...

Oto zdjęcie małej Magdy, które według mojego syna, jest najlepsze ze wszystkich. Kuba twierdzi, że mogłoby przyozdobić okładkę niejednego albumu raperskiego (lub conajmniej singla), albo byłoby niezłym materiałem na zabawnego mema (!). Autorem owej fotki jest tata małej ...

Dziś chcę poświecić trochę czasu i miejsca Amosowi (Hamisi). Jest to 2,5 letni, straszy brat małej Madzi. Kiedy zobaczyliśmy go po raz pierwszy miał 15 miesięcy, oberwane porcięta, kilka numerów za dużą koszulkę, wyraźne niedobory odżywcze i liczne, niegojące się nadżerki na skórze. ...

Kiedyś opowiem Wam piękną i wzruszającą historię, której na imię Mesalimu..., kiedyś, gdy będę pewna, że znalazłam wystarczająco delikatne słowa, aby o tym mówić.
Dziś powiem tylko tyle, historia rozpoczęła się 16 kwietnia 2007 roku i ...

Little Madzia ma się już coraz lepiej, po wysypce zostały tylko nieznaczne odbarwienia, podobno codziennie skóra staje się ładniejsza. Madzia odzyskała werwę, apetyt i chęć do zabawy. Patrząc na nią, myślę sobie, że nie tylko imię ma po mnie, ale także ekspresję :). Dzisiaj z życzeniami ...

Kenia zmieniła wiele w moim życiu, po pierwsze my English is better and better every day, uczę się też dla swoich przyjaciół języka suahili. Ale najważniejsze i najpiękniejsze są relacje jakie udało nam się zbudować. Jest w nich coś niezwykłego, jakkolwiek banalnie to zabrzmi. Bo jak ...

"And then..." - to ulubione powiedzonko Mohcia, o czym będziecie się mogli przekonać oglądając film o mabuju.
Jest to nagranie z cyklu krajoznawczo - przyrodniczego.
Jedno z moich ulubionych, pomimo niezbyt błyskotliwej roli, którą tam ...

W Kenii odebrałam wspaniałą, poruszającą, czasami rozbawiającą do łez, lekcję życia. Moi przyjaciele "podali nam na tacy" zestaw pięknych emocji i wzruszeń, a "na wynos" zapakowali wiele nieopisanych wspomnień.
Pewnie się już zorientowaliście, że najważniejsi w całej tej historii są ...