Aktualności

W wiosce bardzo żywa jest pomoc sąsiedzka, a bardzo wiele przedmiotów i sprzętów codziennego użytku jest wspólnym dobrem. I powiem Wam, że to działa - w odróżnieniu od naszej rzeczywistości, gdzie jak coś należy do wszystkich, to znaczy, że jest niczyje. ...

Ilustracją do mojego dzisiejszego tekstu są zdjęcia 20 letniej Mwanashy, matki Madzi i Hamisiego, kobiety, którą szanuję i podziwiam. Zresztą podziwiam i szanuję je wszystkie - są niezwykle pracowite, wytrwałe i mądre. ...

Jeszcze niespełna dwa lata temu jedynymi zabawkami dla dzieci z Mwabungu były: obręcz koła od roweru, patyki, czy też zużyty klapek udający lalkę, przywiązany skrawkiem starej kangi do pleców małej dziewczynki. Dziś, również dzięki wsparciu niektórych z Was, w wiosce ...

Woda – znaczy życie. Niby wszyscy o tym wiemy, słyszymy i powtarzamy te słowa wielokrotnie, ale wciąż mam wrażenie, że są one dla nas tylko pustym sloganem.
Zrozumiałam to dopiero, gdy po raz pierwszy wróciłam z Kenii, mając ...

Zaprezentowany film pokazuje dokładniej jak wygląda kultura afrykańskich „small restaurant”, kultura ludzi z drugiego krańca świata, miejsca, gdzie posiłek jest nadzieją na drugi dzień, najlepszym prezentem i uśmiechem od losu. ...

Zaprezentowany film pokazuje moment, kiedy Madzia je ugali z naszym przyjacielem, jedzą powoli zatrzymani w tym miejscu, ich dłonie sięgają do tego samego naczynia. Kiedyś nieznany nam człowiek, dziś przyjaciel, dzielący jeden talerz i jedną porcję jedzenia. Niegdyś kraniec świata, ...

Wszyscy znajomi i przyjaciele, wielkimi krokami zbliżają się święta, a jeszcze większymi krokami zbliża się pora deszczowa w naszej ukochanej Kenii. Jeśli zatem ktoś z Was chce połączyć przyjemne z pożytecznym, chce zrobić coś dla ciała i dla ducha oraz robiąc coś dla siebie lub...

I jeszcze kilka zdjęć z wyprawy nad ocean... Kiedy tak patrzyłam szeroko otwartymi oczami na spontaniczną i szczerą radość naszych podopiecznych, jak zwykle brakowało mi wyobraźni..., że można tak się cieszyć z bycia ze sobą, z bycia z nami..., że można się tak cieszyć...

Wioska, w której pomagamy leży niespełna 5 kilometrów od przepięknej plaży. Jak się jednak okazało, wiele dzieci nigdy nie było nad oceanem. Gdy tylko to do nas dotarło, postanowiliśmy zorganizować wycieczkę. Jak dotarliśmy nad ocean, ile dzieci mieści się do tuk-tuka i komu się to nie ...

Tak jak obiecałam, dzisiaj zabiorę Was nad ocean... Hamisi z uwagą przygląda się każdej fali...

Kiedy jesteśmy w Kenii robimy mnóstwo różnych rzeczy. Jedyne, na co brakuje nam czasu to odpoczynek. Zmęczenie fizyczne daje się nam we znaki. Wstajemy o świcie, a spać chodzimy "z kurami". Po bardzo wczesnym śniadaniu, wsiadamy na nasze niezwykłe (!) rowery i ...

Timoon - to niezwykła trzylatka, która przez pierwszy tydzień naszego pobytu w wiosce nie odstępowała mojego męża Roberta ani na krok. Wpatrywała mu się wytrwale w oczy, trzymała za rękę, a jak miał zajęte ręce to obejmowała go za nogę. Przez tydzień nie spuszczała z niego ...

Muzungu, czyli my. Funkcjonuje powszechne przekonanie, że muzungu, to w języku suahili określenie białego człowieka ze względu na kolor jego skóry. Jednak etymologia (Wioletta Mrozek proszę bądź ze mnie dumna) tego wyrazu jest inna. Szymon Hołownia w swojej książce „Jak robić...

W centralnym punkcie wioski Mwabungu rośnie wielkie drzewo. Nie jest to baobab, ale również imponuje rozmiarem. Cień pod owym drzewem, w zależności od pory dnia, daje schronienie piorącym kobietom, bawiącym się dzieciom, roześmianym młodym dziewczynom, które jak wszędzie ...

Dziś chciałam Wam pokazać kilka zdjęć naszej Małej Madzi, która jest dzieckiem wyjątkowym. Miesiąc temu skończyła rok, ale jej historia jest bardzo bogata i barwna. Przyszła na świat pomimo wielu przeciwności losu, w rodzinie niezwykle srogo doświadczonej przez życie. Jest ...

Wszyscy, którzy odwiedzają naszą stronę wiedzą pewnie, że kochamy Kenię i Kenijczyków miłością gorącą i odwzajemnioną. Nie jest to jednak miłość ślepa, choć na taką czasami wygląda. Dostrzegamy bowiem, że poza tą serdecznością, entuzjazmem, szczerością, prostolinijnością ...

Pewnie kiedy popatrzyliście na tatę Małej Magdy na zdjęciach z poprzedniego posta, prędzej wzbudził Waszą sympatię niż litość. Bo, czy wygląda na człowieka borykającego się z biedą, a co za tym idzie, z głodem, chorobami i bezradnością wobec śmierci, której można było ...

Dotknijcie ze mną tamtejszej rzeczywistości, nas zaprosił do swojego świata Mohcio, my zapraszamy Was - "I want to show you the real Kenya - my Madzia".
Moi drodzy od dłuższego czasu zbierałam się do pisania o mojej ...

Mohcio, gdy wysyłam mu zdjęcia, mawia tak: "Do you want make me cry?"
Powoli porządkujemy nasze wspomnienia z ostatniego pobytu w Mwabungu. Próbujemy poukładać w sobie emocje i znaleźć algorytm, według którego opowiemy Wam kolejne historie o naszych ...

Dziś zapraszam na pierwszy odcinek naszej relacji z ostatniego pobytu w Kenii - "bike forever"
Pierwszy dzień upłynął pod znakiem zakupu rowerów. Długo przed wyjazdem ustaliliśmy z naszymi kenijskimi koordynatorami, że kupimy ...