O stereotypach, uprzedzeniach i egocentryzmie etnicznym...

Kocham Afrykę... od ponad sześciu lat angażuję swoje emocje, siły i energię w kenijskiej wiosce. Cały czas uczę się tamtejszej kultury, religii, lokalnych zasad..., uczę się ludzi. Wierzę w moc i wartość szeroko pojętej edukacji, dlatego walczę o możliwość nauki dla wielu młodych ludzi, choć wciąż mam poczucie, że to za mało. Od prawie trzydziestu lat jestem pedagogiem i wychowawcą. Dlatego postanowiłam połączyć swoje doświadczenie z pasją i razem z moją przyjaciółką Wiolettą Mrozek napisałyśmy projekt w ramach Warszawskich Inicjatyw Edukacyjnych – udało się wygrać i od marca do końca roku kalendarzowego przystępujemy do realizacji.

A będzie się działo – i to na dwóch kontynentach – mamy nadzieję, że będziecie nam kibicować i trzymać kciuki za powodzenie naszego przedsięwzięcia – w grudniu zaprezentujemy Wam film dokumentalny i etiudę artystyczną, będące podsumowaniem naszej międzykulturowej współpracy, przyjaźni i solidarności.

A teraz do rzeczy – projekt pod tytułem "Nie znam Cię – a wiem jaki jesteś??? – różni, a jednak tacy sami" to próba zmierzenia się ze stereotypami, uprzedzeniami, dyskryminacją, egocentryzmem kulturowym i etnicznym – które są ogromną barierą w komunikacji i zrozumieniu. Zmieniający się dynamicznie świat domaga się nieustannego rozwoju w sferze tolerancji. To właśnie tolerancja jest warunkiem otwartości na inność, jest warunkiem integracji, dialogu i zapewnia szacunek dla godności ludzkiej. Afryka postrzegana jest przez pryzmat stereotypów, które w większości budują negatywny obraz kontynentu i jego mieszkańców, a które opierają się na uogólnieniach i uproszczeniach wynikających z fałszywych lub niekompletnych informacji. Dużo mogłabym tu pisać o wzajemnych uprzedzeniach, stereotypach i krzywdzących ocenach – ale bardzo chcę zwrócić uwagę na fakt, że znaczna część trudnych emocji, które nas spotykają w kontaktach z mieszkańcami Afryki wynika z naturalnej skłonności do wydawania osądów o obcej kulturze poprzez odwoływanie się do standardów obowiązujących w kulturze, z której się wywodzimy. To naturalne, że interpretujemy zachowania innych ludzi zgodnie z normami panującymi w NASZEJ rzeczywistości. To naturalne, że kultura i realia w których się wychowaliśmy stanowią dla nas punkt odniesienia, niekiedy także uznajemy je (podświadomie) za jedynie słuszne, czy nawet bardziej wartościowe niż inne... dopóki nie okaże się, że ktoś tę samą sytuację może postrzegać i oceniać radykalnie odmiennie... Stereotypy i uprzedzenia, a także przekonanie, że znamy przyczyny wszystkich skutków to największe przeszkody w komunikacji i budowaniu relacji. Dlatego PROSZĘ, zanim postawisz się w roli eksperta od np. Kenijczyków:

• spójrz na każdego człowieka indywidualnie,
• bądź świadomy różnic kulturowych i mentalnych,
• zaakceptuj ich istnienie i szanuj "inność".

Tutaj istnieje możliwość skomentowania tej wiadomości na portalu społeczniościowym Facebook.