Menu
2021-07-18

POŚLIJ dziecko do szkoły, nie po wodę

Wieczorami, po kenijskim dniu bywam zmęczona jak przysłowiowy "koń po westernie", zasypiam zanim położę głowę na poduszkę. Tutejszy świat wypełniony jest po brzegi kolorami, zapachami, rytmem, dźwiękami i emocjami. Wypełniony jest ludźmi obok których nie potrafię przejść obojętnie... i nie przechodzę. Dlatego też wkrótce będziemy mieć kolejnych licealistów pod swoimi skrzydłami.

Obecnie trwają w Kenii krótkie wakacje, dla niektórych uczniów nowy rok szkolny rozpocznie się już 26 lipca, dla naszych nowych licealistów pierwszym dniem nauki będzie 2 sierpnia. Ostatni tydzień upłynął mi pod znakiem wizyt w szkołach średnich. Z wyboru podróżuję zawsze matatu, bo mogę poczuć prawdziwą Kenię, uwielbiam zakupy od przydrożnych sprzedawców, którzy napierają ze wszech stron na busa podczas licznych przystanków. Grillowana kasawa z pili pili i limonką zjadana z gazety smakuje niepowtarzalnie. Ale do rzeczy. Chcę podziękować ze szczerego serca wszystkim z Was, którzy wspierają nas w naszej akcji posyłania dzieci i młodzieży do szkół.

Z wielką duma i radością dziele się z Wami informacją, że nowy rok szkolny rozpoczynamy z dziewięciorgiem licealistów (8 dziewcząt i 1 chłopiec) i z prawie 50 dzieciaków w różnych szkołach podstawowych i przedszkolach.

Posłanie dziecka do szkoły w Kenii to nie lada wyzwanie logistyczne, nie wspominając o kosztach... Ale kiedy patrzę jak rozkwitają pod skrzydłami nauczycieli i wychowawców wzruszam się i wiem, że warto walczyć o zapewnienie jak najlepszej edukacji, bo edukacja to szansa na lepszą przyszłość, ale także na przyjmowanie z godnością tego co przynosi życie.

Tutaj istnieje możliwość skomentowania tej wiadomości na portalu społeczniościowym Facebook.

Partnerzy