Głód pierwszego tysiąca dni życia...
„Głód pierwszego tysiąca dni życia nie kończy się nigdy. Albo kończy się, w sposób brutalny, przed czasem. Co roku ponad 3 miliony dzieci umiera na skutek głodu i chorób, których rozwojowi sprzyja głód - kokluszu, biegunki, malarii, a które byłyby tylko przejściową niedyspozycją w życiu dziecka dobrze odżywionego. Trzy miliony dzieci, to 8 tysięcy zmarłych dziennie, ponad 300 w ciągu każdej godziny, ponad pięcioro w ciągu jednej minuty.” - Martin Caparrós, "Głód”
Chciałabym mieć dla Was zawsze dobre i optymistyczne wiadomości..., chociażby dlatego, że nie lubię epatować biedą, dramatami i trudnymi historiami... Ale czasami nie mam wyjścia.
Jutro przypada Międzynarodowy Dzień Dziecka Afrykańskiego, co roku staramy się sprawić radość naszym dzieciakom..., co roku to Wy nas w tym wspieracie - za co serdecznie dziękujemy. Jednak ten dzień dziecka będzie inny, bo trudno kupować piłki, skakanki, czy ciastka, kiedy dla dzieci jedynym posiłkiem od wielu dni jest rozwodniona owsianka w szkole. W Kenii trwa teraz pora deszczowa, nie ma turystów i tak naprawdę nie było ich od dawna, bo po pandemiczna rzeczywistość nadal daje się we znaki. Jak pamiętacie organizowaliśmy dożywianie społeczności w najgorszych momentach pandemii, rozdawaliśmy żywność w czasie ostatniego Ramadanu. Od tego czasu minął ponad miesiąc, skupiliśmy się na ogarnianiu problemów zdrowotnych: zapłaciliśmy za leczenie uszkodzonego oka Suleimana, uratowaliśmy przed amputacją nogę Omara, wydaliśmy kilkaset złotych na leczenie dentystyczne Bibi, Bakariego, Masuta i Mwanashki, walczyliśmy z pasożytami Aliego... potem dzięki Wam uratowaliśmy ciążę Mwanalimy...
Dziś rano zadzwonił Mohcio i z trudem poprosił w imieniu społeczności o pomoc..., o kupno żywności. Ja go znam i znam kenijskie realia... Wiem, że musi być wyjątkowo trudno, skoro zwrócił się z taką prośbą wprost. Wysłałam natychmiast równowartość 100 $. Można za to kupić około 150 kg prostej żywności.
Zatem ja zwracam się do Was wesprzyjcie naszą zrzutkę i pomóżcie nam nakarmić nasze dzieci, naszych przyjaciół.
Tutaj istnieje możliwość skomentowania tej wiadomości na portalu społeczniościowym Facebook.