Kilka refleksji o pracy Kenijczyków
Jak zwykle po powrocie z naszego Mibiboni myśli kłębią się w mojej głowie. W tym natłoku przeżyć i emocji trudno wybrać temat dzisiejszej opowieści. Przeglądam zdjęcia..., wzruszam się i czuję, że chcę opowiedzieć Wam o pracy. O tym jak pracują Kenijczycy ci, których znam. Wiele powstało w Kenii naszych projektów, miałam zatem niemało okazji widzieć ich w działaniu. Chciałabym więc stawić czoła stereotypom o leniwych Afrykańczykach (choć tacy też tu są, tak jak w każdej innej części świata). Moi kenijscy znajomi potrafią pracować w pełnym słońcu, w 40 stopniowym upale cały dzień, do pracy zawsze zgłasza się co najmniej drugie tyle chętnych i z pokorą czekają na wybór, jakiego dokonuje główny fundi (czyli majster), pracują bez udogodnień i automatyzacji. Mają często prymitywne i najprostsze narzędzia, wiele rzeczy robią przy użyciu maczet. Pracują na głębokości i na wysokości. Zresztą wystarczy popatrzeć na ich muskularne ciała...
Nie umiem opisać, jak ogromną mam satysfakcję, patrząc na te momenty, kiedy jesteśmy w stanie zapewnić im nie tylko chleb czy leki, nie tylko zapłacić opłatę za szkołę, ale dać też poczucie godności, jakie niesie ze sobą praca. W Kenii prości, ubodzy ludzie w sytuacjach, gdy przychodzą prosić o pracę zachowują się tak, jakby stawali przed japońskim Cesarzem. Nawet Ci, którzy mnie dobrze znają, kiedy rozmawiamy o pracy, czy wynagrodzeniu okazują ogromny szacunek. Jeśli uda mi się ich namówić, aby jednak usiedli - siadają na brzegu krzesła tak delikatnie, jakby było z papieru. Nie ma w tym lęku, obawy. Oni nie tylko werbalnie, ale całymi sobą zmieniają się w szacunek i respekt. Jest w nich przy tym tyle wdzięczności i radości płynącej z faktu, że ktoś obdarza ich zaufaniem. I uwierzcie mi, wiem o czym piszę, to nie jest tylko moja wiara i przekonanie, że praca przywraca godność i pomaga stanąć na nogi, nie tylko materialnie ale i mentalnie. Dla każdego z nas, bez względu na kolor skóry, wielkim szczęściem jest moment, gdy może iść dalej przez życie, gdy może zapracować na swoje utrzymanie, stworzyć rodzinę, godnie żyć...
Tutaj istnieje możliwość skomentowania tej wiadomości na portalu społeczniościowym Facebook.