I want to show you the real Kenya

Dotknijcie ze mną tamtejszej rzeczywistości, nas zaprosił do swojego świata Mohcio, my zapraszamy Was - "I want to show you the real Kenya - my Madzia".

Moi drodzy od dłuższego czasu zbierałam się do pisania o mojej kochanej Kenii. Jak zapewne zauważyliście jest to dla mnie miejsce wyjątkowe, bynajmniej nie ze ze względu na krajobrazy (choć te zapierają dech w piersiach), przede wszystkim ze względu na ludzi, których tam spotkałam i z którymi udało nam się zbudować niezwykle piękne i głębokie relacje. Mam nadzieję, że staną się one jeszcze głębsze i bogatsze, gdy następnym razem zamieszkamy w wiosce. Chcemy bowiem mocniej zjednoczyć się, wręcz scalić z lokalną społecznością i jeszcze lepiej ją zrozumieć. Już dzisiaj wiemy, że tamtejsze długie wieczory przy płonących ogniskach, kiedy większość mieszkańców wioski śpiewa, rozmawia albo po prostu milczy, patrząc w roztańczone płomienie i słuchając niesamowitych odgłosów przyrody, są magiczne... Nasza wioska to zupełnie inny obraz Afryki niż ten, który możecie zobaczyć wyjeżdżając na safari. To nie jest miejsce "skrojone na wymiar", aby zadowolić znudzonych europejskim blichtrem turystów. Choć daleka jestem od negatywnej oceny tzw. "plastic village" (jak nazywają je sami Kenijczycy), bo przecież my również mamy swoje skanseny i pokazujemy je turystom. Poza tym takie miejsca dają pracę i nadzieję, jeśli więc jesteście w Kenii "na chwilę" i tylko dla siebie, odwiedzajcie wioski na szlakach turystycznych i cieszcie się kontaktem z okruchami kenijskiej tradycji i historii. Miejscowi, świadomi swojej roli, staną się częścią egzotycznego przedstawienia, oczekiwanego przez turystów. Tam role mieszkańców i odwiedzających są wyraźnie określone, a różnice majątkowe tworzą dystans raczej nie do pokonania przez tę krótką chwilę. Ja oczywiście nie jestem i być nie zamierzam ekspertem od Kenii, wciąż uczę się tamtych ludzi i wycinka ich bogatych obyczajów, jest to bowiem tygiel kultur, języków i religii. Uczę się też siebie samej..., bardziej niż kiedykolwiek dotychczas.

O naszej "real wiosce" z jej ciemnymi stronami oraz o jej mieszkańcach w następnym odcinku.

Dzisiaj poznajcie mojego nauczyciela, przewodnika i przyjaciela forever - Mohcio Hamisi Mwaiga - zwany Dilone. Tata Little Magdy - niezwykle ważna postać w naszej kenijskiej historii.

Tutaj istnieje możliwość skomentowania tej wiadomości na portalu społeczniościowym Facebook.