Menu
2017-08-04

Obawy przedwyborcze w Kenii

Dziś jeden z moich kenijskich znajomych zamieścił takie słowa na swojej tablicy na Facebooku: "The only thing I know is that we are all Kenyans, and all God's creatures no matter who wins the general election, just learn how to appreciate and be positive to one another, we belong to the same creator, why kill our brother or sister because of our political differences?"

Słowa bardzo mądre i przejmujące ("Jedyne, co wiem, to, że wszyscy jesteśmy Kenijczykami i istotami Bożymi niezależnie od tego, kto zwycięży w wyborach parlamentarnych, po prostu nauczmy się doceniać i być dobrymi dla siebie wzajemnie, należymy do tego samego stwórcy, dlaczego zabijamy naszego brata lub siostrę z powodu różnic politycznych?")

Jak wiecie w najbliższy wtorek, 8 sierpnia, odbędą się w Kenii wybory. W pamięci wielu naszych przyjaciół bardzo żywe są wspomnienia z 2007 roku, kiedy to po ogłoszeniu wyników wyborów doszło do krwawych zamieszek pomiędzy zwolennikami dwóch czołowych kandydatów. Bilans tamtych starć jest zatrważający: śmierć poniosło ponad tysiąc osób, a ponad trzysta tysięcy musiało opuścić swoje domy. Podpalano całe wioski (!!!).

Tutaj istnieje możliwość skomentowania tej wiadomości na portalu społeczniościowym Facebook.

Partnerzy